ziele477 prowadzi tutaj blog rowerowy

Kolejna osobista porażka

  • DST 241.00km
  • Czas 09:14
  • VAVG 26.10km/h
  • VMAX 56.20km/h
  • HRmax 178( 91%)
  • HRavg 135( 69%)
  • Sprzęt Ginner
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 lipca 2012 | dodano: 21.07.2012

Wraz z ludzikami z Bikestats ruszyłem na Wrocławską 300. Zbiórka na moście Żernickim. Kurs na Środę Śląską. Jechało się tak sobie nogi ciężkie, tylne koło bije tak mocno że aż mnie tyłek zaczyna boleć, ale zaciskam zęby i pruje dalej. Lubiąż, Wołów, Trzebnica, Oleśnica, Namysłów i tu przyszedł kryzys, coś strzeliło w kolanie, czułem lekkie kłucie z każdym kilometrem ból narastał. W Oławie powiedziałem basta. Pożegnałem się i z morową miną pojechałem na dworzec PKP. Tam Pociąg do Wro. Z dworca do domu jakoś się dotoczyłem. Kolejny wyjazd i kolejny nie ukończony, porażka za porażką, ach coraz bardziej się dołuje.




komentarze
arturswider
| 08:55 poniedziałek, 23 lipca 2012 | linkuj Łukasz, głowa do góry! Będzie dobrze i nic się nie przejmuj. Okład na kolano, parę dni LUZU i wrócisz do żywych. :)
WrocNam
| 17:41 niedziela, 22 lipca 2012 | linkuj Jak widziałem, jak Ci siodełko wibrowało z tej centry, to ... ;-) ... współczuję
Teraz trochę odpoczynku i wszystko będzie OK.
Dzięki za kręcenie!
blase
| 13:57 niedziela, 22 lipca 2012 | linkuj Na pocieszenie masz dwa zdjęcia jak się integrujesz z naturą:)

Dodałem wpis i pierwszy raz poczułem jak to jest zostać zmoderowanym!
Na szczęście za chwilę przyszedł mail :)
"Cześć blase!
Moderator właśnie zaakceptował Twój wpis, w którym podałeś dystans 320 km, gratuluję!"
mattik
| 10:28 niedziela, 22 lipca 2012 | linkuj Mam nadzieję że z kolanem wszystko już ok . Gratuluje mimo wszystko dystansu, nie wiele zabrakło ale z kontuzją się nie wygra.
polanegri
| 09:29 niedziela, 22 lipca 2012 | linkuj Łukasz... na takich oponach i z taką cętrą, przejechanie 241km to wyczyn a nie porażaka. Dodam jeszcze że zawsze cisnąłeś na przodzie grupy.
Gratuluję formy, i fajnie że z nami jechałeś.
Pozdro :)
biker81
| 07:24 niedziela, 22 lipca 2012 | linkuj Łukasz nie przejmuj się. Ważne że pobiłeś swoją życiówkę. Może jeszcze nie jesteś gotowy na 300 km. Ale kiedyś na pewno się uda.
blase
| 20:16 sobota, 21 lipca 2012 | linkuj @Ziele nie marudź, po prostu trzeba dużo jeździć...
tzn. mało, ja mało jeżdżę, więc para była w zapasie;)

a tak serio to kuruj się i następnym razem załóż normalne opony :)
No i dzięki za wspólną jazdę.
WrocNam
| 19:42 sobota, 21 lipca 2012 | linkuj marathonrider, trzeba przeglądać forum - tam była informacja.
marathonrider
| 16:26 sobota, 21 lipca 2012 | linkuj Gdzie można się na taką ustawkę zapisać?
drBike
| 16:20 sobota, 21 lipca 2012 | linkuj Widzę że nie tylko mnie się kontuzja przytrafiła... z kolanami trzeba niestety uważać;/ Pozdrawiam
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dziej
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]