Kwiecień, 2012
Dystans całkowity: | 1866.00 km (w terenie 82.00 km; 4.39%) |
Czas w ruchu: | 134:28 |
Średnia prędkość: | 13.88 km/h |
Liczba aktywności: | 22 |
Średnio na aktywność: | 84.82 km i 6h 06m |
Więcej statystyk |
Praca
-
DST
108.00km
-
Czas
09:46
-
VAVG
11.06km/h
-
Sprzęt Alpina
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś miało być pięknie, miło i spokojnie. Niestety nie było odwiedziłem zarówno lotnisko jaki i Whirlpool na psiaku. Tylko 6 kursów ale km trochę nabiłem. Do tego skończyłem czerwony jak rak:(
Wzdłuż Odry
-
DST
36.00km
-
Teren
27.00km
-
Czas
02:31
-
VAVG
14.30km/h
-
Sprzęt Ginner
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś postanowiłem pojechać sobie wzdłuż Odry. Wyjechałem w stronę mostu Rędzinskiego, tam zjechałem Rędzińską i ruszyłem wzdłuż brzegu. Już po paru metrach nadknołem się na konie hasające przy brzegu
Po minięciu byłego wysypu
dojechałem do brzegu bystrzycy tam wzdłuż jej dojechałem do mostu przy Janówku. Drogą dojechałem do wału przeciw powodziowego. Jadąc nim
tylko czekałem na pierwszy lepszy zjazd do lasu. Jak zwykle gdy widziałem mniej uczęszczaną ścieżkę micha od razu bardziej mi się cieszyła.
Ścigając się z łodzią
dojechałem do półwyspu na przeciwko miejscowości Uraz która wyglądała jak kurort wypoczynkowy
Na półwyspie znalazłem też szczątki starego po niemieckiego bunkra
Ponieważ komary zaczęły już ostro atakować postanowiłem ruszyć w stronę domostwa, niestety nie zawsze wybierałem dobra drogę,
ale w końcu dojechałem do jakiej cywilizacji i stamtąd już szybko do domciu.
Aby się poruszać
-
DST
14.00km
-
Czas
00:36
-
VAVG
23.33km/h
-
Sprzęt Poloton Super Lite
-
Aktywność Jazda na rowerze
Planowo miał być bike maraton w Zdzieszowicach, rower przygotowany, plecak spakowany, budzik o 5:00 zadzwonił, ale 3 min później słyszę pukanie od dziadka, źle się czuję i w ogóle, na bank jak zawsze bał się zostać sam w domu i symulował, ale nie chciałem ryzykować. No cóż postanowiłem więc wypchać z komórki szoskę i zobaczyć jak kolano zareaguję na jazdę bez ortezy. Krótka pętelka, po drodze spotkałem szosowca z przebitą oponą, przytrzymałem mu rower trochę pogadaliśmy i ruszyliśmy w swoich kierunkach. Ogólnie jechało się fajnie kolara w porównaniu do mtb nie stawia w ogóle oporów więc na prostych trochę mogłem przycisnąć. Kolano nie bolało ani w czasie ani po skończonej przejażdżce.
siłka-praca
-
DST
82.00km
-
Czas
05:35
-
VAVG
14.69km/h
-
Sprzęt Ginner
-
Aktywność Jazda na rowerze
siłka, dziś barki, rwanie 3x6(30kg) 3x4(40kg) podrzut 4x4(50kg) wyrzut 6x10(40kg) przekładki 4x10(30kg), oficery 2x3, smocza flaga naprzemienna 2x10
W pracy dużo obijania się na kanapie ale jak już się wyjechało to od razu gonitwy, a na koniec dnia urwanie głowy. Ogólnie wyszło 10 kursów.
Praca
-
DST
122.00km
-
Czas
08:36
-
VAVG
14.19km/h
-
Sprzęt Ginner
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nóg nie czuje, zapierdzielanie trasy może i dość krótkie ale prawie wszystko na mega speedzie. 19 kursów.
siłka-praca-wspinaczka
-
DST
122.00km
-
Czas
06:42
-
VAVG
18.21km/h
-
Sprzęt Ginner
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na siłce dzisiaj sledy 1x50kg 1x100kg 3x130kg, potem oficery 2x3, smocza flaga na przemienna 2x10
W pracy przed majowy zapierdol 11 kursów w tym lotnisko i bielany.
Na ścianie baldy moja standardowa przystawka x7 potem zrobione 6A+ 6B po drewienkach i inne zbliżone trudnościowo ogólnie 19 przystawek
siłka-praca
-
DST
94.00km
-
Czas
06:07
-
VAVG
15.37km/h
-
Sprzęt Ginner
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na siłce klata z plecami w super seriach, system jednostajny 10-1, 3 ćwiczenia łączone. Wznosy nóg w zwisie 2xmax.
W pracy jako tako 7 kursów w tym jeden daleki na lotnisko. Mocny wiatr utrudniał jazdę.
Praca
-
DST
92.00km
-
Czas
05:29
-
VAVG
16.78km/h
-
Sprzęt Ginner
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś pierwsza zmiana do 19, 11 kursów ale większość po drodze więc zbyt dużej ilości km dziś nie nazbierałem.
siłka-praca-wspinaczka
-
DST
97.00km
-
Czas
06:33
-
VAVG
14.81km/h
-
Sprzęt Ginner
-
Aktywność Jazda na rowerze
a siłce dziś barki, rwanie 4x6(30kg) 2x4(40kg) podrzut 4x3(50kg) wyrzut 6x10(40kg) przekładki 4x10(30kg) smocza flaga naprzemienna 1x13
W pracy 6 kursów ale od granicy do granicy więc kilosów się trochę uzbierało.
Na ścianie baldy 2 przystawki na przemiennie ogólnie 16 podejść.