Kwiecień, 2012
Dystans całkowity: | 1866.00 km (w terenie 82.00 km; 4.39%) |
Czas w ruchu: | 134:28 |
Średnia prędkość: | 13.88 km/h |
Liczba aktywności: | 22 |
Średnio na aktywność: | 84.82 km i 6h 06m |
Więcej statystyk |
siłka-praca-wspinaczka
-
DST
99.00km
-
Czas
06:51
-
VAVG
14.45km/h
-
Sprzęt Ginner
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na siłce dzisiaj sledy 1x50kg 1x100kg 3x130kg, potem oficery na przemian francuzami 4x3/7, smocza flaga na przemienna 2x10
W pracy zapieprz 7 kursów, no i pierwszy kursy poza granicę Wrocka na Bielany.
Na ścianie luźne wspinanie z dołem 4 wspiny.
siłka-praca-wspinaczka
-
DST
89.00km
-
Czas
08:37
-
VAVG
10.33km/h
-
Sprzęt Ginner
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na siłce klata z plecami w super seriach, system jednostajny 10-1, 3 ćwiczenia łączone. Pompko brzuszki na TRX 2x8, smocza flaga na przemienna 2x10
W pracy spokojnie tylko 2 dłuższe kursy, reszta w granicach centrum, ogólnie 6 kursów.
Wspinaczka baldy metoda powtórzeniowa, jeden trudny bald 15 przejść.
Praca
-
DST
101.00km
-
Czas
08:57
-
VAVG
11.28km/h
-
Sprzęt Ginner
-
Aktywność Jazda na rowerze
10 kursów, większość długie trasy, pogoda na początki padało potem przestało ale i tak było nieprzyjemnie. Dupsko strasznie bolało po wczorajszym maratonie.
Bike Marathon Wrocław 2012
-
DST
57.00km
-
Teren
55.00km
-
Czas
03:26
-
VAVG
16.60km/h
-
Sprzęt Ginner
-
Aktywność Jazda na rowerze
Mokro, błotniście i zimno a do tego nie ustannie padający deszcz. Start z 8 strefy, potem przebijałem się do przodu, tak do 1/2 trasy było git potem przeszarżowałem na zjeździe i zaliczyłem ostrą glebę, zgubiłem bidon i trochę się poharatałem. Po 2/3 trasy skończyły się hamulce (w domu okazało się że z klocków ostały się tylko blachy). Hamowałem butem, albo przewalałem się na bok, dojechałem wyniszczony i straszliwie poobijany. Wyniku ani czasu nie pytałem się tylko szybko zawinąłem do domciu. mega:285, open M2:85, czas: 3:25:54
siłka-praca
-
DST
77.00km
-
Czas
05:13
-
VAVG
14.76km/h
-
Sprzęt Ginner
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na siłce dziś barki, rwanie 4x6(30kg) 2x4(40kg) podrzut 4x3(50kg) wyrzut 6x10(40kg) przekładki 4x10(30kg) oficery 4x2 naprzemiennie z pompkami francuskimi na poręczach 4x7. W pracy nudy mało kursów tyle że jak już się coś trafiało to z jednej strony na drugą przez całe miasto, ale ogólnie sporo przegadałem w biurze. Ogólnie 5 kursów.
Praca
-
DST
126.00km
-
Czas
08:56
-
VAVG
14.10km/h
-
Sprzęt Ginner
-
Aktywność Jazda na rowerze
Mokro, brzydko i nieprzyjemnie, oto w skrócie jak wyglądał dzisiejszy dzień w pracy. 15 zleceń i mokre gatki :D ale cóż trzeba się hartować.
siłka-praca
-
DST
70.00km
-
Czas
04:14
-
VAVG
16.54km/h
-
Sprzęt Ginner
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na siłce dzisiaj sledy 1x50kg 1x100kg 3x130kg, potem oficery 6x3 i raz na max wyszło 7. W pracy mało zleceń tylko 6, kręciłem się trochę bez celu i wróciłem do domu na 18:03.
siłka-praca
-
DST
84.00km
-
Czas
05:54
-
VAVG
14.24km/h
-
Sprzęt Ginner
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś wielki powrót na siłownie, zrobiłem klatę z plecami w super seriach, trochę się skatowałem. Następnie zainwestowałem sobie w aminokwasy BCAA Xtra (EAA i Leucyna). W pracy dzisiaj 8 kursów, pogoda nie rozpieszczała było bardzo wietrznie, do tego wiatr był zmienny więc w którą stronę bym nie jechał to i tak było w twarz.
Praca
-
DST
82.00km
-
Czas
05:31
-
VAVG
14.86km/h
-
Sprzęt Alpina
-
Aktywność Jazda na rowerze
6 kursów i pierwsza wypłata, dziś więcej luzu, miałem nawet czas pogadać ze znajomkami