ziele477 prowadzi tutaj blog rowerowy

Praca

  • DST 17.00km
  • Czas 00:38
  • VAVG 26.84km/h
  • Sprzęt Poloton Super Lite
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 20 października 2012 | dodano: 24.10.2012



Praca

  • DST 30.00km
  • Czas 01:11
  • VAVG 25.35km/h
  • Sprzęt Poloton Super Lite
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 19 października 2012 | dodano: 24.10.2012



Praca

  • DST 27.00km
  • Czas 01:03
  • VAVG 25.71km/h
  • Sprzęt Poloton Super Lite
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 18 października 2012 | dodano: 18.10.2012



Praca

  • DST 19.00km
  • Czas 00:44
  • VAVG 25.91km/h
  • Sprzęt Poloton Super Lite
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 17 października 2012 | dodano: 17.10.2012

Dziś na szybko s testowałem nowe koła w kolareczce. Na razie wrażenie pozytywne, rozpędzają się dość dobrze, nieźle zachowują szybkość, piasty kręcą się lekko no i wyglądają ładniej niż poprzednie. Myślę że całkiem udany zakup jak na budżet którym dysponowałem.



Praca

  • DST 17.00km
  • Czas 00:50
  • VAVG 20.40km/h
  • Sprzęt Ginner
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 16 października 2012 | dodano: 24.10.2012



Kurierka

  • DST 57.00km
  • Czas 02:40
  • VAVG 21.38km/h
  • Sprzęt Ginner
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 15 października 2012 | dodano: 16.10.2012



Praca

  • DST 16.00km
  • Czas 00:44
  • VAVG 21.82km/h
  • Sprzęt Ginner
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 13 października 2012 | dodano: 15.10.2012



Praca

  • DST 16.00km
  • Czas 00:49
  • VAVG 19.59km/h
  • Sprzęt Ginner
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 12 października 2012 | dodano: 15.10.2012



Praca

  • DST 19.00km
  • Czas 00:47
  • VAVG 24.26km/h
  • Sprzęt Ginner
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 11 października 2012 | dodano: 12.10.2012

No widzę że w nowej pracy przebiegi będę miał masakryczne



Praca

  • DST 72.00km
  • Czas 03:34
  • VAVG 20.19km/h
  • Sprzęt Ginner
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 10 października 2012 | dodano: 10.10.2012

Ostatni dzień na kurierce, od teraz czasem tylko jakoś sporadycznie się trafi, jako fuszka.
Mam nadzieje że to już koniec pechowego okresu, w piątek strzeliła mi szprycha w Focusie, w niedzielę zgiąłem obręcz w szosie a dziś rozpadł mi się system zapadkowy w Ginner-ze. Dobrze ze już zima się zbliża, wszystkie trupy trafią do mojego piwnicznego warsztatu na renowację. teraz tylko szukać okazji i bawić się w doktora Frankenstein-a