Praca
                    
                    
          
                    - 
          DST
          17.00km
          
 
                                        -  
          Czas
          01:00
          
 
                              - 
          VAVG
          17.00km/h
          
 
                                                                                          - 
          Sprzęt Focus
          
 
                              - 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
 
                              
    
      Poprzez białe drogi,z mrozem za pan brat 
  pędzi mój rower szybki niby wiatr.
  Kręć się korbo ma przez uśpiony las
  my wieziem się do roboty i se śpiewam tak:
Pada śnieg, pada śnieg, dzwonią autka se
  co za radość, gdy rowerem można jechać w dal 
  gdy pada śnieg, pada śnieg, dzwonią autka se 
  a przed nami i za nami wiruje tyle gwiazd.
Biegniesz biała drogo nie wiadomo jak,
  nie ma tu nikogo kto by znaczył ślad.
  Tylko mój rower, jak rasowy koń
  tylko gwiazdy roześmiane i piosenki ton.
Pada śnieg, pada śnieg, dzwonią autka se
  co za radość, gdy rowerem można jechać w dal 
  gdy pada śnieg, pada śnieg, dzwonią autka se 
  a przed nami i za nami wiruje tyle gwiazd.
Ha jakim żech dziś rozśpiewany, nawet cudowni ludzie w pracy mi humoru nie popsuli. Kolce w takich warunkach cud miód i orzeszki. Był ogień przez największe zaspy.



