Praca
-
DST
25.00km
-
Czas
01:44
-
VAVG
14.42km/h
-
Sprzęt Focus
-
Aktywność Jazda na rowerze
praca
-
DST
24.00km
-
Czas
01:29
-
VAVG
16.18km/h
-
Sprzęt Focus
-
Aktywność Jazda na rowerze
siłka, praca i test nowej lampki
-
DST
24.00km
-
Czas
01:35
-
VAVG
15.16km/h
-
Sprzęt Focus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Siłka tam sealfit 5 obwodów 400m szybkiego biegu, 10 pompek w staniu na rękach, 15 podciągnięć nachwytem i 20 burplesów. Czas 35:30 tętno max 179 sr 162
Potem praca, jak zwykle przenoszenie ton warzywek i owoców.
Wracając po godzinie 19 miałem okazję s testować nowo zakupioną lampkę rowerową.
Działanie
Całkiem fajnie, teraz moge pomykać w ciemnościach po różnych niemrawych zakątkach naszego kochanego świata.
Pracowniczo siłownowo
-
DST
25.00km
-
Czas
01:32
-
VAVG
16.30km/h
-
Sprzęt Focus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zimno wszędzie, biało wszędzie, co to będzie? co to będzie?
-
DST
30.00km
-
Czas
02:06
-
VAVG
14.29km/h
-
Sprzęt Focus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Praca. o 5:00 rano termometr pokazywał -8, a wewnętrzny głosik eeeeee za zimno jedź autem. Przemogłem się ubrałem ciepło i ruszyłem w drogę. Po pracy miałem jechać jak zawsze na dźwiganie żelastwa, ale zaczął dzwonić telefon, w słuchawce głos wujka - komputer nie działa, ratuj. No to ogień w stronę Marino. Drogi rowerowe pokryte prawie 10cm warstwą śniegu nie ułatwiały zadania. Po prawie 2 godzinach walki z tym jego trupem wszystko zaczęło działać. Powrót znów przez zaspy. Zmarzła mi lewa stopa, to pewnie przez tą dziurę w bucie.
Pentelka wzdłuż Odry
-
DST
13.00km
-
Czas
01:00
-
VAVG
13.00km/h
-
Sprzęt Focus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przed obiadkiem, ot tak aby lepiej smakował, wyjechałem Focusikiem na małą pentelkę. Śniegu było sporo więc przez ponad połowę drogi zasuwałem niczym pług śnieżny. Pomimo tego brak gleb :P A te wyrazy twarzy ludzi których mijałem na ośnieżonych ścieżkach, bezcenne.
Praca
-
DST
17.00km
-
Czas
01:00
-
VAVG
17.00km/h
-
Sprzęt Focus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poprzez białe drogi,z mrozem za pan brat
pędzi mój rower szybki niby wiatr.
Kręć się korbo ma przez uśpiony las
my wieziem się do roboty i se śpiewam tak:
Pada śnieg, pada śnieg, dzwonią autka se
co za radość, gdy rowerem można jechać w dal
gdy pada śnieg, pada śnieg, dzwonią autka se
a przed nami i za nami wiruje tyle gwiazd.
Biegniesz biała drogo nie wiadomo jak,
nie ma tu nikogo kto by znaczył ślad.
Tylko mój rower, jak rasowy koń
tylko gwiazdy roześmiane i piosenki ton.
Pada śnieg, pada śnieg, dzwonią autka se
co za radość, gdy rowerem można jechać w dal
gdy pada śnieg, pada śnieg, dzwonią autka se
a przed nami i za nami wiruje tyle gwiazd.
Ha jakim żech dziś rozśpiewany, nawet cudowni ludzie w pracy mi humoru nie popsuli. Kolce w takich warunkach cud miód i orzeszki. Był ogień przez największe zaspy.
Siłka i praca
-
DST
24.00km
-
Czas
01:37
-
VAVG
14.85km/h
-
Sprzęt Focus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Koniec urlopu, koniec opier.. się :( Wyjazd z rana wpierw na siłkę. Śnieg sypał w twarz ale i tak dość przyjemnie się jechało.
Na siłowni SealFit, jakiś starszy nie pamiętam nr ani daty
7 obwodów, 400m biegu, 12 burpi box jump i 8 palce stóp do drążka w zwisie. Tak bez zatrzymywania się. Serce waliło pot ciekł gęsto. Po odbytym treningu niemal że bezdech. Czas 30:32 tętno śr 168 max 194 czyli dość mocne tępo.
Później do pracy, znów z wiatrem i śniegiem w twarz. W pracy nudno, mało towaru mało klientów ogólnie ostro ściemniałem :P
Powrót do domciu a jakże ze śniegiem w twarz.
Siłka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś wiele spraw do załatwienia na mieście sprawiło iż pojechałem samochodem. Najpierw do urzędu wyrejestrować stare i zarejestrować nowe auto. Później kupić leki dla matuli (chyba dopadła ją grypa żołądkowa) następnie trenin na siłowni, dziś na freestylu 3 rundki 8x press (45kg), 8x pompki na kettlach, 8x wykroki ze sztangą nad głową (45kg), 8x podciągnięcia nachwytem, 8x martwy ciąg (70kg) i 8x wskoki na box-a. Czas 11:23 tętno max 172 śr 152.
W drodze powrotnej na zakupu do Lidla (promocja na kurczaczki, indyczki i kaczunie a i pstrąg się znalazł).
Wspinaczka
-
DST
22.00km
-
Czas
01:20
-
VAVG
16.50km/h
-
Sprzęt Focus
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wspin, najpierw spokojnie parę baldów walka z dwiema 6B+, jedna zrobiona druga odpady na ostatnim ścisku. Później razem z Patrykiem powalczyłem trochę z dołem i z wędką. Kondycja tragiczna. Oby jutro poszło chociaż trochę lepiej.