Brzeg Dolny-Trzebnica
-
DST
111.00km
-
Czas
04:50
-
VAVG
22.97km/h
-
Sprzęt Ginner
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rozpisywać się nie będę gdyż pełna relacja jest na koncie Magdy, od siebie tylko dodam że w drodze powrotnej jak zawsze przy moim szczęściu :) trafiłem na ulewę, więc do domciu powróciłem całkowicie przemoczony. No cóż tak bywa, przynajmniej się lepiej zahartuję i mnie żady bakcyl imać się nie będzie :D
siłka-praca-wspinaczka
-
DST
74.00km
-
Czas
04:12
-
VAVG
17.62km/h
-
Sprzęt Alpina
-
Aktywność Jazda na rowerze
Siłka, barki, rwanie 2x6(30kg) 2x4(40kg)1x1(50kg)1x1(55kg) podrzut 4x3(60kg) wyrzut 3x10(50kg), oficery 2x2, smocza flaga naprzemienna 2x13.
W pracy od 12:00, na początku nic, potem wybiła 13 i się zaczęło. Kurs za kursem na szczęście wszystko w centrum. Od 15:00 znowu nic. 7 kursów w 2 godziny.
na ścianie baldering, sprawdzałem czy dam radę pokonać przystawki które wcześniej wykonywałem po tygodniowej przerwie. Wynik pozytywny, lekko nie było ale wszystko pokonane. 7 przystawek ogólnie 18 podejść.
Prężyce
-
DST
28.00km
-
Teren
13.00km
-
Czas
01:09
-
VAVG
24.35km/h
-
Sprzęt Ginner
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tak dla zabicia czasu pojechałem sobie na Prężyce. Trasa wiodło przez Miłoszyce, następnie wałem aż do Prężyc. Potem zjazd z szutrówki i asfaltami przez Gosławice, Pisarzowice i Wilkszyn aż do domciu.
Z kółkiem
-
DST
42.00km
-
Czas
01:18
-
VAVG
32.31km/h
-
Sprzęt Ginner
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zawiozłem koło znajomej po tym jak jakiś patafil wyskoczył jej na rowerówkę i doprowadził do kraksy. Jechało się przyjemnie, ulice przyjemnie opustoszałe. Prędkości jak na mój dzisiejszy stan zadowalające.
siłka-praca
-
DST
106.00km
-
Czas
06:57
-
VAVG
15.25km/h
-
Sprzęt Alpina
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na siłce sledy 1x50kg 1x100kg 1x140kg 1x150kg 1x155kg, oficery 4x3, smocza flaga na przemienna 2x10
W pracy akcja O JEZU JUTRO JEST ŚWIĘTO!!!!!! myślałem że ocipieje, niech na podsumowanie dzisiejszego dnia przemówią słowa mojego kierownika "Łukasz dasz radę się sklonować?" 11 kursów w tym 4 ekspresy
siłka-praca
-
DST
99.00km
-
Czas
05:29
-
VAVG
18.05km/h
-
Sprzęt Alpina
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na siłce klata z plecami w super seriach, system jednostajny 10-1, 3 ćwiczenia łączone. Smocza flaga naprzemienna 2x15
W pracy jak to przed długimi weekendami klienci szaleją, miliony zleceń a do tego 2 kurierów potraciło korby, zasuwałem jak mały robocik ni deszcz ni wiatr nic mi nie przeszkadzało, mimo iż woda mi przez wywietrzniki w butach wylatywała. Przynajmniej czułem że żyłem :P. 12 kursów
siłka-praca
-
DST
127.00km
-
Czas
08:16
-
VAVG
15.36km/h
-
Sprzęt Alpina
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na siłce nogi, przysiady na bosu sztanga (50kg) z tyłu 4x10; sztanga z przodu 4x10. Wykroki z kettlbells (2x16kg) 4x20. Maszyny w ciągu czworo głowy uda (75kg) łydki (105kg) dwugłowy uda na maszynie (80kg) łydki 3 obwody łydki do bólu reszta po 10. Smocza flaga na przemienna 2x14.
W pracy same kursy z dupy, bez ładu i składu, jeżdżenia dużo kursów niewiele. 10 kursów.
Ścieżka zdrowia
-
DST
7.00km
-
Czas
00:17
-
VAVG
24.71km/h
-
Sprzęt Alpina
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pojechałem najpierw do kolesia, założyć mu nowe stery w szosie. Następnie stwierdziliśmy że idziemy na trzepaki. Kurs na podstawówkę, tam jest plac zabaw :D
20 podciągnięć 30 pompek 40 brzuszków 20 podciągnięć 30 pompek 40 brzuszków wszystko w tempie bez odpoczynków. Po tym troch pogadaliśmy, pożegnaliśmy się i do domów.
siłka-praca
-
DST
97.00km
-
Czas
06:17
-
VAVG
15.44km/h
-
Sprzęt Alpina
-
Aktywność Jazda na rowerze
siłka, barki, rwanie 3x6(30kg) 2x4(40kg)1x1(50kg)1x1(55kg) podrzut 4x3(60kg) wyrzut 6x7(50kg), smocza flaga naprzemienna 2x13.
W pracy jakoś tam było, dużo spokojniej niż wczoraj, jedyne co męczyło to deszcz i porywisty wiatr. 8 kursów.
Praca
-
DST
142.00km
-
Czas
08:34
-
VAVG
16.58km/h
-
Sprzęt Alpina
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak wczoraj miałem luz, tak dzisiaj tych ludzi chyba popierniczyło, co chwila ogień z jednej strony miasta na drugą. Do tego zaczął padać deszcz, momentami mocno wiało a na domiar złego maślanka mi się w torbie wylała i 4 godziny z cieknącą maślaną po nogach, nuż myślałem że mnie sczyści. 14 kursów.