siłka-praca-wspinaczka
-
DST
82.00km
-
Czas
05:34
-
VAVG
14.73km/h
-
Sprzęt Ginner
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na siłce sledy 1x50kg 1x100kg 3x140kg, brzuszki na maszynie 2x10 (65kg), smocza flaga na przemienna 2x10.
W pracy pogoda jak zwykle dopisała. Duchota, następnie deszcz, zimno a na końcu znowu duchota. Jak u jakiejś przekwitającej kobiety. 7 kursów w tym 2 expresy.
Na ściance luźne baldowanie, aż do utraty skóry. Ogólnie z 20 przystawek.
siłka-praca-wspinaczka
-
DST
84.00km
-
Czas
04:36
-
VAVG
18.26km/h
-
Sprzęt Ginner
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na siłce, klata z plecami w super seriach, system jednostajny 10-1, 3 ćwiczenia łączone. Oficery 2x2. Brzuszki na maszynie 2x10(60kg). Smocza flaga naprzemienna 2x8.
W pracy tak jak w ostatni wtorek tyle że tym razem udało mi się nawet zdrzemnąć z godzinkę :D 5 kursów w tym 1 expres.
Ścianka baldy męczyłem z kolesiem przystaweczki, 5 powtórzeń i zmiana odpadłem w monecie jak zdarłem odcisk.
siłka-praca
-
DST
105.00km
-
Czas
07:47
-
VAVG
13.49km/h
-
Sprzęt Ginner
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na siłce nogi, przysiady na bosu sztanga (50kg) z tyłu 4x10; sztanga z przodu 4x5. Sównica 10 (125kg) 10 (145kg) 10 (155kg) 7 (165kg). Wykroki z kettlbells (2x16kg) 3x20. Maszyny w ciągu czworo głowy uda (75kg) łydki (105kg) dwugłowy uda na maszynie (80kg) łydki 3 obwody łydki do bólu reszta po 10. Oficery 1x4 1x2. Brzuchy na maszynie 2x10 (55kg). Smocza flaga na przemienna 2x8.
W pracy ciągle coś się działo, szybko jednak dopadło mnie zmęczenie. to pewnie przez to iż odrzuciłem cukry. Żywiłem się tylko mięsem, warzywami i kiełkami. ZERO PĄCZKÓW !!!
W okolicach Trzebnicy
-
DST
128.00km
-
Czas
03:58
-
VAVG
32.27km/h
-
HRmax
199(102%)
-
HRavg
157( 80%)
-
Sprzęt Poloton Super Lite
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiaj na szosce, ustawka PasiKURoWICE :P Tam czekali już Krzysiek i Piotrek. Miało być miło, lekko i przyjemnie. Tempo było jak dla mnie dosyć mocne (oj dawno nie jeździłem na szosówce). W Trzebnicy w Tesco musiałem uzupełnić akumulatorek. Po drodze kilka ataków na tablice, parę zabaw w berka no i cytat wyjazdu "ej bądź kolegą, zaczekaj". Z pasiek rozjazd. Odbył się również test pulsometru z Lidla. Daje rade.
siłka-praca-wspinaczka
-
DST
107.00km
-
Czas
07:45
-
VAVG
13.81km/h
-
Sprzęt Ginner
-
Aktywność Jazda na rowerze
Siłka, barki, rwanie 2x6(30kg) 2x4(40kg)1x1(50kg)1x1(55kg), podrzut 4x2(60kg) wyrzut 3x7(50kg), oficery 2x2, brzuszki na maszynie 55kg 2x10, smocza flaga naprzemienna 2x8.
W pracy fajnie, ciągle coś się działo. Pomimo wysokiej temperatury jeździło się dobrze. 9 kursów w tym 1 expres.
Na ścianie pobaldowałem. Luźno bez spiny.
W domu reanimacja Ginnera. Bębenek w tylnej piaście ma już dość, zharatane zapadki. Z tej mąki dobrego chleba nie będzie. Jest lepiej ale nadal zdarza mu się przeskoczyć.
Smażenie jajek w pracy
-
DST
94.00km
-
Czas
06:55
-
VAVG
13.59km/h
-
Sprzęt Ginner
-
Aktywność Jazda na rowerze
Uff jak gorąco, puff jak gorąco, nagle świst, telefon dzwoni i trzeba zapierdzielać. Pracy może nie jakoś bardzo dużo, ale warunki pogodowe wyciągały ze mnie całą energie. 4 litry płynów a i tak zabrakło. 11 kursów.
siłka-praca-wspinaczka
-
DST
90.00km
-
Czas
06:16
-
VAVG
14.36km/h
-
Sprzęt Ginner
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na siłce, klata z plecami w super seriach, system jednostajny 10-1, 2 ćwiczenia łączone. Smocza flaga naprzemienna 2x10.
W pracy spokojnie, wprost sielankowo. Kursów niewiele zaledwie pięć, ale tak się rozkładały że zawsze miałem coś do roboty.
Na ścianie interwały wspinaczkowe z linką, 5 wspinów po 25-30 ruchowych w skali 1:1. 10 min przerwy 5 wspinów po 15-20 ruchów. Na końcu baldy 5 przystawek o małej trudności w skali 1:2.
praca-wspinaczka
-
DST
67.00km
-
Czas
05:20
-
VAVG
12.56km/h
-
Sprzęt Ginner
-
Aktywność Jazda na rowerze
deszcz, burza, deszcz, grzmoty, deszcz i wiatr tak dzisiaj wyglądał mój dzień w pracy. 5 kursów w tym 1 expres.
Na ściance baldziki ot tak na rozgrzewkę po tygodniowej przerwie.
Z okularami
-
DST
14.00km
-
Czas
00:31
-
VAVG
27.10km/h
-
Sprzęt Ginner
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po wypadzie w rysy Magda zostawiła okulary w busie. Więc trzeba było pojechać i je oddać. Szybka przejażdżka przed snem pozwoli mi lepiej zasnąć.